A tak, mam rodzinę, Nie ma się za bardzo czym chwalić, nie jest to powód do dumy, ale mam. A zabroń mi! Rodzina zaczyna się od rodziców, a kończy na siostrze i psie, za daleko przy tym nie wyjeżdżając. Rodziców nie ma co opisywać, siostra to tyle, że ją mam, a pies jest brązowy i trzymajmy się tej wersji. I już! Pisałem, że nie ma się czym chwalić.